Wzięliśmy się pod ręce i idąc ulicą czytaliśmy wiersz
Ja jedną linijkę a on drugą
Ja po polsku a on po włosku
Ja z dwudziestego czwartego listopada
I on z dwudziestego czwartego listopada
Ja tę samą treść i on tę samą
On się śmiał i dziwił ja też się śmiałem i dziwiłem
Kto napisał ten wiersz
Kto napisał ten wiersz
No na pewno nie ja mówił on
No na pewno nie ja mówiłem ja
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz